 |
| To nie Węgry |
Dzień dobry!
Jó napot kívánok!
Mam na imię Paweł, jestem absolwentem filologii ugrofińskiej ze specjalizacją język węgierski na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, kształciłem się również w Instytucie im. Bálinta Balassiego w Budapeszcie.
W stolicy Węgier mieszkałem przez 4 lata, a niedawno przeprowadziłem się do Japonii, z zamiarem rychłego powrotu na Węgry; za jakiś czas znowu będę nadawał z Budapesztu
Lubię pisać, więc tworzę kilka blogów i stron internetowych. Zdarza mi się zrobić zdjęcie, zapraszam także na Instagrama.
W stolicy Węgier mieszkałem przez 4 lata, a niedawno przeprowadziłem się do Japonii, z zamiarem rychłego powrotu na Węgry; za jakiś czas znowu będę nadawał z Budapesztu
Lubię pisać, więc tworzę kilka blogów i stron internetowych. Zdarza mi się zrobić zdjęcie, zapraszam także na Instagrama.
Serdecznie zapraszam do czytania bloga, zadawania pytań i komentowania wpisów.
Blog Życie na Węgrzech istnieje od 2011 roku. Założyłem go wtedy po to, żeby informować rodzinę o moich poczynaniach na pierwszym dłuższym wyjeździe zagranicznym (pojechałem wtedy na miesięczne stypendium do Budapesztu). Prawda jest taka, że zbyt wiele nie napisałem, ale nigdy nie zapomniałem o tym, że mam bloga i przez jakiś czas planowałem jego reaktywację. Nastąpiła ona latem 2016 roku i od tego czasu w miarę regularnie publikuję wpisy, nawet pomimo tego, że wywiało mnie aż do Japonii. W najbliższych miesiącach na blogu królowała będzie dotychczasowa tematyka (dużo faktów), gdyż chcę, aby ten blog stanowił dla czytelników rzetelne źródło informacji, na którym będą mogli opierać się, chcąc przyjechać na Węgry. Mam jeszcze kilka tematów kulturalnych do opisania i chciałbym to zrobić jesienią i zimą. Pragnę uzupełnić tego bloga o informacje, które w takim miejscu muszą być.
Na początku 2018 roku tematyka tego bloga nieco się zmieni, gdyż wrócę
na Węgry. Wciąż będą pojawiały się wpisy w dotychczasowym formacie, lecz
przewiduję osobną rubrykę, dział, na informacje bardziej osobiste, w
których będę opisywał więcej historii z życia. Będzie więcej zdjęć,
multimediów i zwykłych historii z życia emigranta. Dziękuję wszystkim
odwiedzającym bloga i mam nadzieję, że dalej ze mną będziecie.
Blog Życie na Węgrzech istnieje od 2011 roku. Założyłem go wtedy po to, żeby informować rodzinę o moich poczynaniach na pierwszym dłuższym wyjeździe zagranicznym (pojechałem wtedy na miesięczne stypendium do Budapesztu). Prawda jest taka, że zbyt wiele nie napisałem, ale nigdy nie zapomniałem o tym, że mam bloga i przez jakiś czas planowałem jego reaktywację. Nastąpiła ona latem 2016 roku i od tego czasu w miarę regularnie publikuję wpisy, nawet pomimo tego, że wywiało mnie aż do Japonii. W najbliższych miesiącach na blogu królowała będzie dotychczasowa tematyka (dużo faktów), gdyż chcę, aby ten blog stanowił dla czytelników rzetelne źródło informacji, na którym będą mogli opierać się, chcąc przyjechać na Węgry. Mam jeszcze kilka tematów kulturalnych do opisania i chciałbym to zrobić jesienią i zimą. Pragnę uzupełnić tego bloga o informacje, które w takim miejscu muszą być.
 |
| 28.03.2018 |
 |
| 2018. ÁPRILIS 7-13 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz